No, cóż, slogan sloganem, ale Niemcy, naród dbały o higienę, nie zapomniał nie tylko o rolnikach. Etykietka przyjemna dla oka, a i niedrogo. Butelka jedyne 5 euro. Co by nie mówić - liczy się pomysł...
Widzieliśmy już jak Chińczyk potrafi oświadczyć się dziewczynie mieszkającej w akademiku, a dzisiaj zobaczymy sposób na dziewczynę mieszkającą w wieżowcu.
Niestety tym razem nie wiemy ile kwiatów straciło życie dla tego gestu...
Niestety tym razem nie wiemy ile kwiatów straciło życie dla tego gestu...
Gdy w maju 1977 roku na ekrany kin w USA wchodziły pierwsze „Gwiezdne Wojny” mało kto przypuszczał, że uczestniczył w narodzinach prawdziwego fenomenu kulturowego. W Polsce minęła właśnie 30. rocznica ukazania się pierwszej części sagi (Episode 4) i z tej okazji 12 września odbył się w Toruniu zjazd miłośników Gwiezdnych Wojen.
Przedstawiciele Jasnej i Ciemnej strony Mocy przemaszerowali ulicami miasta.
Swoją obecnością zaszczycili nas Kenneth Volley - grał Admirała Pietta w Imperium kontratakuje (1980) i w Powrót Jedi (1983)
Richard LeParmentier - rola Admirała Mottiego, imperialnego oficera, który wierzył bardziej w potęgę Gwiazdy
Śmierci niż w siłę Mocy
Niezwykły widok, który już nieraz dane było podziwiać mieszkańcom Grabowca - niewielkiej wsi położonej niedaleko Torunia. Wszystko to za sprawą jedynej na świecie ulicy nazwanej imieniem bohatera "Gwiezdnych wojen".
Do zobaczenia za rok. NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą