Znajdź na zdjęciach ryby...
Psy to mądre zwierzaki z dużą ilością wolnego czasu, kiedy samotnie czekają na powrót państwa z pracy. Nuda skłania do filozoficznych przemyśleń i gdyby tylko posiadły umiejętność pisania, to być może niejeden właściciel znalazłby w domu taki list...
Drogi Boże!
Dlaczego ludzie wąchają kwiaty, ale rzadko, jeśli w ogóle, wąchają siebie?
Hau.
Drogi Boże!
Kiedy dostanę się do nieba będę mógł siedzieć na Twojej kanapie czy będzie po staremu?
Hau.
Drogi Boże!
Dlaczego istnieją samochody nazwane Puma, Jaguar, Mustang, Colt, Stingray a nie ma takiego co nosi nazwę psa?
Jak często możesz zobaczyć jaguara ganiającego za samochodem? My to uwielbiamy!
Tak ciężko zmienić nazwę Chrysler Eagle na Chrysler Beagle?
Hau.
Drogi Boże!
My, psy, rozumiemy ludzkie polecenia werbalne, sygnały dźwiękowe, gesty, gwizdki, potrafimy przewidzieć trajektorię Frisbee.
Co ludzie rozumieją?
Hau.
Drogi Boże!
Więcej pulpetów, mniej spaghetti, proszę.
Hau.
Drogi Boże!
Czy listonosze są w niebie? Czy będę musiał ich przepraszać?
Hau.
Drogi Boże!
Posiadam listę rzeczy, o których muszę pamiętać aby być dobrym psem:
1) Nie będę jadł kociego żarcia nim kot je zje, ani wtedy kiedy wyrzyga.
2) Nie będę tarzał się w padlinie, tylko dlatego, że lubię woń jaką pachnie.
3) Kanapa to nie ręcznik do pyska.
4) Śmieciarz nie jest osobą, która próbuje nam coś ukraść.
5) Wbijanie nosa w czyjeś krocze nie jest do końca dobrym sposobem przywitania się.
6) Nie będę gwałtownie wstawał leżąc pod stolikiem z nakryciem.
7) Będę otrzepywał się przed wejściem do domu – nie po.
8) Nie będę chodził po domu ciągnąc swój tyłek po dywanie.
9) Nie będę siedział na środku salonu i lizał swojego krocza.
10) Kot to nie piskliwa zabawka, więc gdy się nim bawię, a on wydobywa z siebie jazgotliwe dźwięki, to nie jest zwykle dobrze.
PS. Panie Boże: Czy jak się dostanę do nieba to odzyskam swoje jądra?
Hau.
* * * * *
Jakiś czas temu,
listy do Boga pisały dzieci
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą