Szaliki, czapeczki, trąbki, flagi - to wszystko kupisz w sklepie fanowskim swojego zespołu. Czasem jednak możesz kupić wyjątkowy produkt z logo drużyny w spożywczaku tuż obok. Serio. Zobacz to opakowanie - zgadniesz co reklamuje gdański klub rugby Lechia? Pomyśl, a potem kliknij dalej...
I kolejni nauczyciele atakują. Dziś przemyślenia fizyków, polonistów, wuefistów, matematyków i germanistów.
Technikum, Katowice
Pani P. uczy matematyki, jest to osoba starsza, zawsze gdy tłumaczy jakieś zagadnienie, używa słowa "czyli". Czyli występują dosłownie co chwilę.
Kiedyś na lekcji matematyki dziewczyna z klasy pyta się p. P., czy może iść do kibla, ona się nie zgodziła, na to dziewczyna: a co by pani zrobiła, jakby pani się chciało? A pani P.: - Zrobiłabym na ławkę.
Uczniowie rozwiązują zadanie, nagle pani P. przyuważa osobę niepiszącą: - Pisz X, pisz, w przyszłym roku będziesz mieć o jedno zadanie mniej.
Zawsze po sprawdzanie: - Dzieci przed wojną więcej umiały.
- "Trzeba opuścić nawiasy i ten tasiemiec u góry zredukować."
Pani S. (ekonomia):
Na sprawdzianie: "GŁOSY, słyszę głosy". Ktoś z ławki:
Byli prezydenci USA, Bush i Clinton, stanęli na czele specjalnego funduszu, który ma pomagać Haiti w odbudowie po tragicznym trzęsieniu ziemi. W krótkiej przemowie, skierowanej do narodu haitańskiego, obaj politycy zapewniają o solidarności z poszkodowanymi.
Pokażemy Wam, jak powstawał ten klip...
— Оk, panowie, to proste, mamy 4 linijki tekstu: pierwsza dla Ciebie, Bill, druga dla Ciebie, George. Napisałem je na kartce i będę tak trzymać. Оk, próbujemy. Akcja. — My, Amerykanie, zawsze jesteśmy gotowi jako pierwsi przyjść z pomocą... — Teraz Ty, George. Kiedy on skończy mówić pierwszą linijkę, Ty mówisz swoją, dobrze? To proste. Najpierw Bill, potem George. Lecimy. (Clinton i Bush mówią jednocześnie) — George! George!!! Najpierw niech on skończy. Potem Ty czytasz swoją linijkę. (Znów mówią jednocześnie) — O, Jezusie! Daj mu najpierw skończyć. Daj mu skończyć. Potem Ty powiesz swoją linijkę. Akcja! — My, Amerykanie, zawsze byliśmy gotowi jako pierwsi przyjść z pomocą... — (szept) George, czytaj. — Gdy spotykamy się z cierpieniem tylu ludzi, amerykański naród jest zawsze gotowy... — О, Boże! Kto tu postawił tę cholerną małpę?! To Ty, George?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą