Jesteś znudzony aktualną ofertą lektur szkolnych? Zasypiasz przy czytaniu nawet najbrutalniejszych horrorów? Czas na coś ostrzejszego. Coś, co nie wpisuje się w obecne kanony politycznej poprawności i powstało w umyśle szczerego obrazoburcy.#1. 650-stronicowa książka „zrób to sam”, zatytułowana:
„Jak przymocować gumkę do ołówka, jeśli zdarzyło się jej odpaść”.
#2. Poradnik o tytule:
„Jesteś zalany w trzy dupy… ale prawdopodobnie to wina kogoś innego”.
#3. Książka motywacyjna dla świeżo upieczonych absolwentów, wkraczających po studiach w świat pracy:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą