Podstępna autokorekta w iPhonie III

Po raz trzeci przedstawiamy dowody na istnienie podstępnej autokorekty w iPhonie, która po cichu próbuje wyeliminować wszystkich z naszego otoczenia, przekazując ludziom nie do końca to, co chcemy powiedzieć. Uważaj co piszesz!

 

- Cześć Amy, tu John Lee. Chciałem się upewnić czy będziesz jutro o 9, aby opiekować się dziewczynkami.
- Witam Panie Lee, będę. Zamierzam wziąć kilku molestujących ze sobą, jeżeli nie ma Pan nic przeciwko.
- Słucham?
- O mój boże! Miałam na myśli kilka filmów! Mam grube palce, przepraszam
- Filmy, tak. Molestujący, zdecydowanie nie. Widzimy się o 9 :)

 

- Hej dyńko, krótkie pytanie
- Cześć tato, o co chodzi
- Nie masz nic przeciwko abyśmy razem z mamą użyli twoich dildo? Te które my mamy są straszne.
- Czy to pytanie-podstęp?
Albo próbujesz być śmieszny?
 

 

- Jestem w naprawdę dobrym humorze. Nie mam nastroju do pracy
- Jeżeli to sprawi, że poczujesz się lepiej - Mam cukrzycę
Ehh no nie... Rozwolnienie .. Głupia autokorekta
- Haha. Byłem zszokowany!!
Zaopiekuję się tobą i twoją nowo zdiagnozowaną cukrzycą.
 

 

- Jak myślisz, lepiej rysować długopisem czy penisem?

Zdjęcia telefonu statku! Miałem na myśli ołówek
PIEPRZONA AUTOKOREKTA!! Ceny gówna*
Poddaję się
- Hahah najlepsza wiadomość jaką dostałem

- Co dzisiaj robisz?
- Płacę podatki i oglądam golfa, czemu pytasz?
- Ty i mama powinniście przyjść do mnie i pobawić się moimi nowymi cycuszkami!
OMG
- Myślę że po prostu zajmę się golfem i podatkami
- Nieee tato, moje nowe kotki! To upokarzające. Dzwonię do ciebie
- Dobry pomysł

 

- Mamo, możesz podejść tutaj i pokazać mi jak używać tej maszyny do seksu?
- Będziesz musiał nauczyć się tego samemu kochanie.
- Aaa!!! Jestem cały czerwony. Napisałem maszynę do szycia.
Muszę zszyć spodnie.
Do pracy.
Hello?

 

- Chcesz z nami pójść na kolację w piątek wieczorem?
- Nie mogę! Moja siostra idzie do więzienia tego wieczoru.
- Omg! Co ona zrobiła?
- LOL idzie na bal, nie do więzienia. To śmieszne. Głupia autokorekta.
- Lol. Cóż, co za ulga.

 

- Gdzie udaje się Jack?
- Do Arizony, tak myślę
- :( wszyscy jadą tak daleko. Będę tęsknić za wszystkimi
- Ehh...dobry czas aby rozłożyć swoje nogi
Skrzydła*******
- HAHAHAHAHAHHAHAHA

 

- jesteś głodny?
- umierająco
- Pomyślałam, że możesz być. Czeka na ciebie wielka niespodzianka w kuchni. Twoja ulubiona. Kocham cię, mama.
- Mam nadzieję, że to twoja ogolona cipka
Omg
Proszę nie czytaj ostatniej wiadomości to była najgorsza pomyłka autokorekty w moim życiu
Miałem na myśli gołą wieprzowinę. Tak mi przykro Ma
Mamo?

 

- Nadal u Sowietów?
Oczywiście miałem na myśli Sowietów
Pensylwania
Myślę, że mój iPod wierzy, że jesteś w Rosji