Rozmowa z eks to zawsze większe emocje:
- Dziś mija 3 miesiące, a ja wciąż nie mogę zapomnieć o czymś, co masz i na czym dalej mi zależy.
- Co mam?
- Coś, czego nie ma żadna inna dziewczyna, cząstkę mnie.
- W sensie, że też jestem furiatką czy o co chodzi?
- Nie to miałem na myśli. Chodzi o coś bardziej cielesnego, coś, dzięki czemu robi ci się cieplej, czujesz się pewniej, atrakcyjniej. To coś, co świetnie do mnie pasuje, jest wyjątkowe. Odchodząc zostało gdzieś tam, gdzie jesteś Ty, a teraz wiem, jak bardzo mi tego brakuje.
- Dziś mija 3 miesiące, a ja wciąż nie mogę zapomnieć o czymś, co masz i na czym dalej mi zależy.- Co mam?
- Coś, czego nie ma żadna inna dziewczyna, cząstkę mnie.
- W sensie, że też jestem furiatką czy o co chodzi?
- Nie to miałem na myśli. Chodzi o coś bardziej cielesnego, coś, dzięki czemu robi ci się cieplej, czujesz się pewniej, atrakcyjniej. To coś, co świetnie do mnie pasuje, jest wyjątkowe. Odchodząc zostało gdzieś tam, gdzie jesteś Ty, a teraz wiem, jak bardzo mi tego brakuje.
Fotograf Patrick Endres miał niepowtarzalną okazję być świadkiem walki matki w obronie dziecka przed watahą wilków. Na alaskańskich pustkowiach samica łosia dzielnie broniła swojego nowo narodzonego cielaka.
#1.
Kobiety w wojsku są dziś widziane jako nowość, ale prawda jest taka, że żołnierze w spódnicy walczyli już dawno temu. W czasie drugiej wojny światowej w szeregach Armii Czerwonej służyły tysiące kobiet - od stanowisk tyłowych, przez pomocnicze, aż po bojowe. Wiele rekordów lotniczych zestrzeleń czy snajperskich wyczynów należało właśnie do kobiet.
#1.
#2.
#3.
#4.
#5.
#6.
#7.
#8.
#9.
#10.
#11.
#12.
#13.
#14.
#15.
#16.
#17.
#18.
#19.
#20.
#21.
#22.
#23.
#24.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą