Szukaj Pokaż menu

Roast me, czyli pojedź po mnie po całości III

331 389  
496   139  
Kolejne zestawienie dawki hejtu na życzenie. Kto oberwał najgorzej?

#1.

Najdziksze newsy tygodnia – zabawna wpadka ze zdjęciem w podręczniku do historii

103 097  
354   73  
Niektóre staruszki mogą człowieka naprawdę zaskoczyć. Podobnie jak prognoza pogody i ranking najczęściej umierających na ekranie aktorów. Warto być z nami.

Rodowód najdziwaczniejszych trendów w historii

216 208  
535   58  
Ach, ta pogoń za modą! Potrzeba bycia „fajnym” często powoduje, że człowiek traci rozsądek i całkiem głupieje. Jakby tak rzucić okiem na historię różnych trendów w modzie, sztuce czy mowie, to można dojść do wniosku, że jest ona tworzona przez całkiem kreatywnych trolli.

Gorsety dla facetów

A myśleliśmy, że szczytem zniewieścienia są rurki i bezradne męskie nóżki pieczołowicie ustawiane do facebookowych fotografii. A jednak nie. W XVIII i XIX wieku wielu facetów nie miało oporów przed zgnieceniem swoich piwnych brzuchów za pomocą niewygodnych gorsetów. Powód? Modne wówczas obcisłe kamizelki i spodnie, które panowie zwykli zakładać na uroczyste bankiety i spotkania.

Grupa wąsatych grubasów uznała więc, że nie ma absolutnie nic gorszącego w takiej korekcji niedostatków urody. Męskie gorsety stały się tematem do drwin dopiero pod koniec XIX wieku.


Wyrywanie brwi

Zauważyliście, że wzory piękności malowane przez renesansowych artystów z reguły pozbawione były brwi? Nie? No, dobra - my też na to uwagi nie zwróciliśmy, dopóki nie zgłębiliśmy nieco tematu nietypowych trendów w dziedzinie upiększania ciała.

Wśród arystokratycznych niewiast żyjących w XV wieku modne było usuwanie sobie rzęs i misterne wyskubywanie włosów z głowy, aby sprawić, żeby czółko było wielkie i lśniące niczym glaca Stanisława Tyma.

Małe członki greckich posągów

Zawsze myśleliśmy, że powodem, dla których antyczni rzeźbiarze przyozdabiali męskie, atletyczne postaci tak karykaturalnie małymi fujarkami, była chęć wyleczenia z kompleksów osób, którym natura nie dała zbyt okazałych członków. A jednak nie. Niestety. Przy okazji - okazuje się, że na temat mikroskopijnych, greckich fallusów powstało kilka prac naukowych i teorii.

Tu.
Przede wszystkim wielkie członki uważane były za groteskowe i komicznie wręcz brzydkie - dlatego też artyści obdarowywali nimi barbarzyńców czy postaci nie należące do gatunku ludzkiego.
W Grecji, gdzie społecznie dopuszczalne były seksualne relacje między dojrzałymi facetami a młodymi chłopcami, za ideał uchodził mężczyzna o ciele Adonisa i penisie dwunastolatka.

Ptasie maski

Motyw dość znany nawet i dziś - maska z ptasim dziobem to częsty rekwizyt na balach karnawałowych. Tymczasem rodowód tego dziwacznego przebrania jest znacznie bardziej posępny, niż mogłoby się wydawać. Kiedy w XVII wieku Europę dziesiątkowała plaga dżumy, zdesperowani ludzie stawali na głowach, aby „oczyścić chore powietrze”. Wiele osób wierzyło, że taka właśnie maska obficie wypchana pomarańczami i płatkami róż sprawi, że osoba w niej paradująca uchroni się od tej śmiertelnej choroby.

Według jednej z teorii powodem rozprzestrzeniania się plagi były śmierdzące wyziewy wytwarzane przez ziemię, bagna i gnijące mięso trupów. Tego typu maski nosili głównie lekarze, których innym charakterystycznym orężem był kij pomocny przy profesjonalnym, „bezdotykowym” badaniu chorego.


Zepsute zęby

Czy próchnica i śmierdzący oddech może być modny? Oczywiście, że tak. W XVI-wiecznej Anglii biedota mogła pochwalić się o wiele lepszymi zębami, niż opływająca w luksusy arystokracja. Za to bogacze mieli coś, na co plebs pozwolić sobie nie mógł - słodycze. I tak też zepsute, brudne i niekompletne uzębienie stało się symbolem wysokiego statusu społecznego.

Kobiety, które cierpiały z powodu wyjątkowo zdrowej paszczy, pomimo diety opartej głównie na słodkościach i regularnym olewaniu higieny jamy gębowej, musiały sobie też jakoś radzić. Pomocne okazywały się kosmetyczne preparaty do przyciemniania zębów.


Kołtun polski

A oto nasza, rodzima wersja jamajskich dreadów. Kołtun to przedziwna struktura z kłębowiska nieczesanych i pozlepianych łojem kłaków, tworząca się na głowach nieprzestrzegających higieny polskich chłopek. Przesądy mówiły, że nie wolno tego tworu obcinać, bo jak nic - rzucą się wówczas na człowieka paskudne choróbska, ze ślepotą na czele. Kołtun to prawdziwa zapora przeciw wszelkim dolegliwościom oraz, co bardzo ważne, diabelskim urokom.

W XIX wieku światli ludzie nauki oraz lekarze stoczyli zwycięską walkę z kołtunami, przekonując ich posiadaczy do wizyty u wiejskich fryzjerów. Ci, którym nie udało się przemówić do rozsądku, zmiękli, gdy puszczono w obieg plotkę mówiącą o planach nałożenia podatku od kołtuna...


Mullet, płetwa, plereza, dywan czy też fryz na "czeskiego piłkarza"

"Krótko z przodu, długo z tyłu" to wcale nie wynalazek wąsatych discopolowców czy nieśmiałych pedofilów. Taką fryzurę nosił David Bowie, Paul McCartney, MacGyver oraz... Superman. Pierwsze informacje o modzie na takie uczesanie sięgają VI wieku naszej ery. Chcący odróżniać się od reszty Rzymian buntownicy obcinali sobie swoje grzywy, pozostawiając z tyłu głowy długie pióra. Ten dziwaczny fryz nazywano wówczas uczesaniem huńskim.


Niski krok

Słyszeliśmy już mnóstwo teorii na temat korzeni noszonych przez wszelkiej maści ziomków, czarnoskórych madafakerów i lamusów odsłaniających niekiedy i całe dupsko spodni z krokiem w okolicach kostek. Podobno wszystko zaczęło się w amerykańskich więzieniach, gdzie w trosce o życie przestępców zabierano im paski, na których ci co bardziej bystrzy wieszali się w swoich celach. Opadające portki wyszły z pierdla na ulice, a stamtąd trafiły do MTV za sprawą czarnoskórych hip-hopowców.

Opadające portki nie tylko zabawnie wyglądają, ale i często sprawiają swoim właścicielom niemałe kłopoty i żenujące wpadki.





Od kiedy jednak w takich porciętach zaczął paradować Justin Bieber, środowisko amerykańskich hip-hopowców gwałtownie przerzuciło się na męskie legginsy.
Źródła: 1, 2, 3, 4
535
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Najdziksze newsy tygodnia – zabawna wpadka ze zdjęciem w podręczniku do historii
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Odważna dziewczyna na plaży
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas VIII - edycja facebookowa
Przejdź do artykułu Panowie! Jaki garnitur wybrać i jak go nosić - raz musicie to przeczytać
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Sposób na nudę podczas zakupów z dziewczyną
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Największe obciachy ostatnich dni - Poznajcie Pamelę, najgorszą lokatorkę świata
Przejdź do artykułu Najdziwniejsze momenty z teledysku Nataszy Urbańskiej

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą