Rano pożegnałem mojego najlepszego przyjaciela. Znalazłem go w Meksyku, był roztrzęsiony, głodny, brudny i przerażony. I bardzo samotny. Byłem w drodze do sklepu, kiedy moją uwagę zwróciła mała, poruszająca się biała plamka. Musiał wyczuć, że nie jestem tutejszy, bo nie uciekał, tylko natychmiast do mnie podbiegł i zaczął podskakiwać i lizać mnie po rękach.
Pomyślelibyście kiedykolwiek, że projektanci autostrady uznają, że może ona być zbyt niebezpieczna, ponieważ kierowcy mogą jechać nią zbyt... wolno? Tak było w przypadku autostrady H-3 na Hawajach, która biegnie przez tak malownicze okolice, że poważnie brano pod uwagę zagrożenie powstawania korków spowodowanych przez kierowców jadących z prędkością "krajoznawczą".
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą