W latach 80. XX wieku plakaty filmowe w Ghanie były malowane na zamówienie lokalnych biznesmenów, którzy z obwoźnym kinem podróżowali od wioski do wioski. Zlecenia składane domorosłym wirtuozom pędzla były proste: plakat musi być duży, kolorowy i ma nie pozostawiać żadnej wątpliwości, że dany film warto zobaczyć.
Myśleliście kiedyś o tym, jaką przydatność w walce miałyby wytresowane nietoperze? Ja też nie, a ktoś jednak o nich pomyślał! W wojnach pomagało wiele zwierząt, użycie niektórych jest jednak co najmniej zaskakujące...
#1. Słonie służyły przede wszystkim do celów transportowych. Niektórzy pokusili się nawet o "montaż" karabinów na grzbietach zwierząt.
Najgłupszy pomysł ever?
#2. Foki szkolone są przez marynarkę do roli nurków głębinowych.
#3. W czasie wojny nietoperze zostały eksperymentalnie użyte do przenoszenia bomb. Na nieszczęście dla geniuszy stojących za tym projektem, cała operacja okazała się fiaskiem.
#4. Świń używano do transportu wyposażenia.
#5. Woły były jedną z pierwszych metod transportu ciężkiego sprzętu.
#6. Przekazywanie wiadomości za pomocą gołębi pocztowych nikogo nie zdziwi. Ptaki miały jednak inne zastosowania - przed erą zdjęć satelitarnych mogły robić zdjęcia z wysokości. Zdecydowanie lepiej od nietoperzy radziły sobie także w roli latających bomb.
#7. O znaczeniu strategicznym psów nie trzeba mówić nikomu, kto oglądał "Czterech pancernych". Zwierzęta te wykrywały miny, odnajdywały rannych żołnierzy, a także atakowały wrogów.
#8. Marynarka wojenna używała delfinów do wykrywania min głębinowych.
#9. Szczury bojowe. Do wrogich okopów przenosiły nie tylko choroby, ale też... bomby.
#10. Wielbłądów używano do transportu na pustyniach i stepach.
#11. Nosorożce nie są używane współcześnie, są jednak dowody na to, że opancerzone zwierzęta mogły być używane do ataku na nieprzyjaciela.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą