Szukaj Pokaż menu

Krwawego Joe i Charakterka nocne o dzieciństwie rozmowy

15 048  
1   50  
A gdzie można pójść w takich butach? Do sklepu meblowego...Charakterek i Joe Monster to ludzie z krwi i kości. Urodzili się mniej więcej w połowie lat 70-tych, kiedy to wszystko było inne. Dzieciństwo beztroskie spędzali w "wesołych" latach 80-tych, pamiętają okupację Polski, brak teleranka i Pana w okularach zamiast Pszczółki Mai... Pewnego wieczoru wybrali się w podróż sentymentalną do czasów dzieciństwa i sobie powspominali co ciekawsze dzieje. Oto co z tego wynikło. Jeden z Polski północnej, drugi ciut na południe od Centrum, ale.... Zabawy te same!!!

Charakterek
Jakim cudem Ty żyjesz

Joe 
Takie były czasy. Dokoła pełno wykopów to rzucało się bryłkami, staczało z górek w beczce.

Charakterek
Myśmy tylko pełne dezodoranty pchali w ognisko i spie*****i

Joe 
Kopało się okopy i bawiło się w wojnę. Standard. I te ostrzeżenia.

Charakterek
ORA! Lotnik kryj się! Kufa ale były czasy.

Joe 
Jak to działało na wyobraźnię: na dezodorancie napis "nie wrzucać do ognia" a my je momentalnie siup w ognicho!

Charakterek
Tak, albo puszczaliśmy smoki z dezodorantu i spaliliśmy fryz jednemu kolesiowi.

Joe
Cos jarzę z tymi smokami, ale nie do końca...

Charakterek
Np. odpalałes zapalniczkę przed dezodorant, potem naciskałeś korek i jazda

Rodzynki (z) wykładowców IV

19 141  
2   17  

Pracująca już część redakcji Joe Monstera głeboko się już zastanawia czy aby nie rzucić roboty w ... i nie wrócić na studia. A Wy drodzy bojownicy?

Wejdz w nią.. tfu, w galerię of course... :DOd pewnego czasu wolę zadawać pytania i czytać swoje odpowiedzi.    
(o przyczynach wprowadzenia testu na egzaminie) 

Faraday najprawdopodobniej włożył odwód do jakiegośtam kwasu i coś mu tam zadrgało.    
(o doświadczeniu Faradaya) 

Stoi ładna pani konsultantka w krótkiej spódniczce i uśmiecha się do nas. Mówi nam: ’Dzień dobry’, a jak o coś zapytamy: ’To ja poproszę kolegę’.    
(opisując zjawisko interfejsu spotykane na targach) 
 
Dla mnie najbardziej interesujące i fascynujące jest to, że to nie jest takie proste.    
(o algorytmach detekcji zakleszczenia w systemach rozproszonych - cokolwiek to oznacza) 

Państwo będziecie kiedyś dyrektorami, będziecie robić nasiadówki, to chociaż nauczcie się spać tak, żeby nikt nie widział...    
(obserwując drzemiących studentów) 

Może to nawet jest śmieszne, kiedy tam Panu gra muzyka a ja tutaj się ruszam przy tablicy.   (do studenta z walkmanem na uszach w czasie wykładu) 

Tutaj podałem jakąś literaturę. Ta literatura jest oczywiście, jak Państwo wiedzą, niedostępna.    

Poetycka Klasyka Gwoździ - Sprzedawca na medal

11 099  
2   16  

A to już megahit. Nie dość, że wierszem, to jeszcze spolonizowany. Wyhodowaliśmy geniusza, moi mili. Bez dwóch zdań, lokalizacja - palce lizać.

W wielkim markecie-coś w stylu "żanta"
Dyro zatrudnił raz praktykanta.

"No to już pierwszy dzień tu przeżyłeś
ilu klientów dziś obsłużyłeś ?"

"W sumie jednego" - chłopak powiada.
"Tylko jednego ?! Na mózg ci pada?! "

"Sąsiad czterdziestu-sam to widziałeś
Ile pieniędzy utargowałeś ? "

" Jakieś czterysta tysięcy będzie. "
"Coś pan mu sprzedał?"-szef blady wszędzie

"No najpierw to mu haczyk sprzedałem,
potem na większy go przekonałem "

"Za tyle szmalu na ryby haki ?!"
"Dodałem żyłki oraz robaki."

"Żeby umilić dzień klientowi,
to zapytałem, gdzie ryby łowi.

Mówił, że w Wiśle tam gdzie jałowce
- dodałem kurtkę oraz gumowce.

Mówię "przy brzegu ryby nie biorą"
Poszliśmy wybrać łódź motorową.

Mówił, że auto małe troszeczke,
więc mu wcisnąłem przyczepkę jeszcze"

"I wszystko pan to sprzedał gościowi
co chciał mieć haczyk, bo ryby łowi?"

"No niezupełnie - on chciał tampony,
bo szybko zbliżał się okres żony.

Mówię, że skoro seksu nie będzie,
chociaż połowi na tym weekendzie."

No i jak? Chcecie jeszcze?

2
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Rodzynki (z) wykładowców IV
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu 12 faktów o pasie cnoty. Rzeczywistość była dość brutalna
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Dziki Wostok czyli jaki naród takie przysłowia...
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Niezrównane Przygody Hodży Nasreddina I
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy LXVI

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą