Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

7 ciekawostek pokazujących drugą stronę Szwecji

65 988  
228   51  
Szwecja wydaje się dzisiaj kompletnie zdegenerowanym bastionem politycznej poprawności w najbardziej krzywym wydaniu… ale to tylko jedno z jej obliczy!

#1.

Polska i Niemcy wzajemne uszczypliwości wymieniają przy użyciu czołgów, Szwedzi i Norwedzy — z pomocą satyry. Kiedy „Żywot Briana”, filmowe arcydzieło grupy Monty Python, zostało zakazane w Norwegii, Szwedzi postanowili pójść w dokładnie przeciwnym kierunku. Nie dość, że film został przywitany owacjami, to jeszcze reklamowano go jako „tak zabawny, że aż zakazano go w Norwegii!”. [1]

#2.


W kwestii stosunków międzynarodowych swój własny zatarg Szwecja ma również z Koreą Północną. Chodzi o… tysiąc egzemplarzy samochodu Volvo 144, przywłaszczonych przez północnokoreański reżim. 50-letnie samochody wciąż jeżdżą po ulicach Pjongjangu, a Szwecja wciąż upomina się o spłatę należności. Uwzględniając odsetki, dług wynosi już 300 milionów euro. [2]

#3.


Wybory w Szwecji to niełatwe przedsięwzięcie - chodzi przecież nie tylko o wybór reprezentantów narodu, ale o utrzymanie spójnej wizji państwa doskonałego. Problem w tym, że to stan, z którym wielu obywateli nie ma ochoty się pogodzić. Stąd pojawiające się regularnie głosy na… Zlatana Ibrahimovica, Jezusa czy… „prawe jajo króla”. Najchętniej jednak Szwedzi głosują na Kaczora Donalda. Zjawisko okazało się na tyle powszechne, że postanowiono oficjalnie zabronić głosowania na Kaczora w szwedzkich wyborach. A gdyby tak podobne rozwiązanie wprowadzić gdzie indziej… hmm. [3]

#4.



Rzut beretem na północ od Uniwersytetu w Sztokholmie znajduje się dzielnica, której mieszkańcy mają specyficzny zwyczaj. Tradycyjnie w każdy wtorek o 10 wieczorem otwierają okna i wydzierają się ze wszystkich sił. Chodzi o to by… odreagować stres związany z egzaminami na uniwersytecie. W sumie to jednak studenckie czwartki wydają się bardziej skuteczne… [4]

#5.


Do 1979 roku homoseksualizm uważany był w Szwecji za chorobę. Niezadowoleni z tego faktu protestujący mieli zwyczaj brać wolne w pracy, tłumacząc, że „czują się gejowato”. Cóż, od tego czasu „trochę” się w Szwecji zmieniło. Co ciekawe, skłonność do BDSM dopiero w 2008 roku zniknęła z listy zaburzeń psychicznych. [5]

#6.


Jedną z ciekawszych szwedzkich atrakcji jest lodowy hotel — budowany co roku od początku. Ma to swoje plusy i minusy… a także niespodzianki. Jedną z niespodzianek, którą zaserwował niedawno szwedzki urząd ds. bezpieczeństwa, jest to, że hotel, całkowicie zbudowany z lodu, powinien zostać wyposażony w… instalację przeciwpożarową. Bezpieczeństwo ponad wszystko — logikę najwyraźniej też. [6]

#7.


W latach 80. szwedzka marynarka podsłuchała rosyjskie okręty podwodne… a przynajmniej tak jej się wydawało. Rzucone w twarz Rosjan oskarżenia wywołały spory skandal i niewiele zabrakło, by wybuchł z tego większy konflikt. Dopiero po ponad 20 latach okazało się, że owe dźwięki, które miały wydawać rosyjskie okręty, to w rzeczywistości… pierdy śledzi. Za to wiekopomne odkrycie szwedzki naukowiec Magnus Wahlberg otrzymał w 2004 roku w pełni zasłużonego IgNobla. [7]
1

Oglądany: 65988x | Komentarzy: 51 | Okejek: 228 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

18.04

17.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało