Dzień 1. Rozbiłem się. Ta wyspa jest paskudna.
Dzień 2. Znalazłem butelkę. Pełną... Ta wyspa jest piękna.
Dzień 3. Powoli dochodzę do siebie.
Dzień 4. Znalazłem laptopa.
Dzień 5. Sprzedawca twierdzi, że ukradłem.
Dzień 6. Sędzia mu wierzy.
Dzień 7. Jak wyjdę, opuszczam Anglię i płynę dalej.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą