Szukaj Pokaż menu

Za granicą możemy liczyć na pomoc!

30 858  
11   14  
Tak! I to zupełnie bezinteresowną pomoc. U naszych południowych sąsiadów można spotkać ludzi, którzy są chętni aby nam pomóc i to całkowicie za darmo...

Kliknij i zobacz więcej!

Ehhh... Kiedy u nas będzie taka życzliwość? ;)

Jedyne wyjście dla rysowników

25 299  
14   23  
Cóż... Takie czasy nastały, że już wkrótce będziemy oglądali, tylko i wyłącznie, takie rysunki satyryczne:

Zobacz więcej!

Bajka o Wołodii i złotej rybce

36 276  
9   31  
Tutaj lepiej nie klikaj!Złapał Wołodia złotą rybkę.

- Wypuść mnie dobry człowieku, a spełnię twoje trzy życzenia.

- Dobrze. Po pierwsze: daj mi władzę, ale nie taką jak ma nasz prezydent czy szef FSB, tylko większą i nie tutaj w Rosji bo za dużo zawistników i zaraz by zabójców nasłali. Po drugie: dużo pieniędzy, ale nie dużo na raz bo się rozejdą, tylko niech te pieniążki sobie do mnie stopniowo spływają, tak żeby zawsze były. Po trzecie: chcę żeby mnóstwo kobiet się we mnie kochało, tak żebym mógł sobie w nich wybierać.

- Dobrze.

Zaszumiało, zahuczało i się stało.

Patrzy Wołodia, a tu, siedzi w wygodnym fotelu przy ogromnym biurku, a przed nim cała góra listów. Wygląda za okno, a tu, i ulice inne i rejestracje samochodów inne i napisy na budynkach nie w cyrylicy. Myśli sobie:

"No sprawiła się rybeńka, dotrzymała słowa. Ale kim ona mnie zrobiła?"

Spojrzał Wołodia po sobie, ubranie z materiału w najlepszym gatunku, zegarek na ręce też niczego sobie, nie jakieś elektroniczne byle co. Porządny zegarek od razu widać. Tylko kołnierzyk jakby ciśnie. "Chwat rybka" - pomyślał. "Widać, że bogaty jestem, ubrany dobrze i biuro pięknie urządzone. Ale kim ona mnie zrobiła? Przecież nie urzędnikiem?"

Zagląda do listów Wołodia, a tu, pierwszy od kobiety, i drugi, i trzeci.
I wszystkie piszą, że go kochają i wszystkie mu dobrze życzą. I od mężczyzn też są listy. I czyta Wołodia, że go szanują, że podziwiają. O radę go proszą.
"No no no". myśli " To ci rybki czary. Znaczy nie byle kto teraz jestem, na pewno zrobiła mnie kimś ważnym, ale kim? "

Wziął kolejny list do ręki, patrzy...

Urzędowe pismo, a na nim tłustymi literami napis "Urząd Skarbowy". Przestraszył się. "No tak, nie mogła się ta beczka miodu bez łyżki dziegciu obyć" - skrzywił się Wołodia. "Nic to, zobaczmy czego chcą".


I czyta:

- Wielce szanowny, kochany ojcze Tadeuszu, uprzejmie donoszę...
9
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Jedyne wyjście dla rysowników
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Tak się zdobywa uznanie na Śląsku!
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Prawdziwy bohater może być tylko jeden...
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Edukacja seksualna - kwiatki, motylki itp.
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Późno w nocy z Joe Monsterem XIV
Przejdź do artykułu Ja ci się ponawydurniam!

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą