Szukaj Pokaż menu

Wielopak weekendowy CLVII

71 769  
4  
I tak nie trafisz dzisiaj tych 12 000 000 PLN, a większe prawdopodobieństwo trafienia w ciebie ma nawet piorun, więc na poprawę humoru poczytaj sobie kilka dowcipów...
 
- Dzień dobry! Chciałbym nazwać syna imieniem Mariusz
- Przepraszam, lecz to imię już zajęte, spróbujcie inne jakieś. Wolne, na przykład: Mariusz 23, Mariusz 2006, Mar- iusz, _mariusz_...

by skaut22

* * * * *

Rozmawia dwóch pijaczków:
- A właściwie to dlaczego ciebie przezywają "Azbest"?
- Bo jestem rakotwórczy.
- Jak to?!

Wielka księga zabaw traumatycznych LXIV

25 362  
3   13  
Klikaj bez zastanowienia!No i stało się. Parę kości nie wytrzymało. Bo ileż razy można się wykpić li tylko rozcięciem. Niestety w tym odcinku jeden z bohaterów pożegnał się z kawałkiem swego ciała. Dziś naprawdę krwawa jatka, dlatego czerwoną uwagę pod spodem proszę traktować jak najbardziej na serio!

Nie powtarzajmy tego! Nigdy! Osobom o nie wypaczonej psychice stanowczo odradzamy lekturę, pozostałych zapraszamy, im i tak jest wszystko jedno...

DRZEWKO


Mieszkam z rodzicami na wsi. Mając lat 11 z kumplami postanowiliśmy zrobić sobie własne boisko bo do szkolnego było aż 2,5 km i najczęściej było zajęte przez starszych kolegów. Jak postanowiliśmy tak zrobiliśmy. Boisko było wspaniale (jak dla dzieci w naszym wieku). Mieściło się w środku lasu na malej polance. Niestety, żeby było prostokątne, to linię boczną trzeba było poprowadzić za kilkoma drzewkami. Parę tygodni potem była przecinka. Wycięli parę drzew i boisko zrobiło się większe, jednak zostało drzewo, które najbardziej nam przeszkadzało (najbliżej środka). Prosiliśmy i błagaliśmy panów od przecinki, żeby nam je wycięli, oni jednak nie chcieli twierdząc, ze "nie mogą". No to wiele nie myśląc postanowiliśmy ściąć je sami. Udało nam się zdobyć dwie siekiery. Zaczęliśmy ciąć. Gdy już połowa została wydziabana ja dostałem siekierę. Zacząłem rąbać z całej siły. Jako, że nie byłem wtedy "doświadczonym drwalem" nie zauważyłem ze siekiera zaczęła spadać z trzonka.

Poradnik dla jadących na MŚ do Niemiec

44 142  
5   21  
Kliknij i zobacz więcej!Wkrótce Mistrzostwa Świata w piłce nożnej Niemcy 2006! Jeśli należysz do szczęśliwców, którzy jakimś cudem dostali bilet i jedziesz do Niemiec ale nie znasz języka ani kraju, to mamy coś dla ciebie!

Od dzisiaj, w ramach akcji, że Joe Monster nie tylko bawi ale również uczy, będziemy publikować poradnik, w którym rzetelnie doradzimy jak sobie poradzić w podróży, jak dojechać, gdzie się zatrzymać i ogólnie jak przetrwać w wielkim mieście w ogromnym tłumie ludzi.

Dzisiaj pierwsza lekcja, w której skupimy się na tym jak zamawiać jedzenie i picie podczas meczu od stadionowych sprzedawców.

Czy wiesz np. jak poprosić takiego sprzedawcę o jednego loda dla dziecka i kilka piw dla siebie?

Oto jak zrobić to prawidłowo i skutecznie:





"Poproszę bardzo o 5 piw i 1 loda."

Tutaj lepiej nie klikaj!

Jeśli zamówisz w ten sposób to gwarantujemy ci, że otrzymasz to co chcesz i jeszcze masz szansę na duży rabat od niemieckiego sprzedawcy!  

5
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Wielka księga zabaw traumatycznych LXIV
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Spokojnie, to tylko awaria...
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu Mały słowniczek klasyki VIII
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Epitafia na wesoło II
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Mały słowniczek klasyki VIII
Przejdź do artykułu Nietestowane na zwierzętach?

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą