Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Rodzynki (z) wykładowców - Przedsiębiorcze Kozy?

32 598  
2   4  
Kliknij i zobacz więcej!Dziś kilka słów o zarządzaniu i przedsiębiorczości. Obie te umiejętności przydają się każdemu w codziennym życiu – na przykład zarządzając sobie przerwę na piwo czy przedsiębiorczo kupując piwo dzień wcześniej. Dziś gościmy u specjalistów z Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania (tzw. Koźmińskiego). Dowiecie się od nich co jest pierwsze poczęcie czy narodziny, jak się gra na pianinie oraz co głodny głodnemu robi.

Socjologia Dr X.:
Robiąc przerwę opowiadał o swoim koledze który kazał mu robić częste przerwy na kawę, zwłaszcza na zajęciach popołudniowych i mówi:
- Kiedyś śniło mi się, że prowadzę wykłady, budzę się - i rzeczywiście prowadzę wykłady...

Prawo, Prof. Kool.:
- Wprowadzane w ustawie przez "Kaczorów" zmiany, są tak samo robione jak sex z młodą dziewoją - szybko i beznadziejnie...
 
Sztuczna inteligencja:
Podczas wystawiania ocen:
- No to zgodnie z tradycją panującą na tej uczelni wszyscy macie po 4.0, a Ci co nie przychodzili po 3.0.
 
Angielski:
Magister prowadził zajęcia a w tym czasie dwóch uczniów ostro rozmawiało. W pewnym momencie wykładowca nie wytrzymał i zapytał:
- O czym tak rozmawiacie?
Uczeń przyznał się że o sexie. Wykładowca więc zdezorientowany powiedział:
- Głodnemu chleb na myśli.
W tym momencie ktoś z sali krzyknął:
- Głodny głodnemu wypomni...
 
Elektrotechnika:
- No więc tranzystor może mieć 3 stany: zaporowy, półzaporowy i otwarty. Np. wy macie do tego co mówię stan zaporowy...
 
Matematyka prof. R.:
Miał mocne zacięcie muzyczne:
- Na fortepianie to się kiepsko gra... bo się karty ślizgają...
 
L. X.:
Zajęcia z Technik Badań Społecznych. Wykład nt. pojęć, ich zakresów, itp. Pani mgr wyjaśnia zakres pojęcia "krasnoludek" takimi oto słowami:
- A dla niektórych krasnoludek to takie małe stworzonko "szczające" do mleka...
 
Matematyka, G.C.:
Kolega wstaje, aby zamknąć okno. Męczy się, męczy - udało się. W tym momencie matematyk:
- Hiiiimeeen!
 
Ćwiczenia Filozofia J.:
Pani profesor pyta się nas:
- Co jest pierwsze poczęcie czy narodziny?
- Impreza, pani profesor, impreza!

* * * * *

Dziękujemy dzielnym studentom od Koźmińskiego (nie wiem czemu mi się to z kozą skojarzyło – zboczenie jakieś czy co?) za podesłanie rodzynków, które mam nadzieję kilku osobom chociaż poprawiły dziś humor z rana.

Czekamy na rodzynki z uczelni całej Polski – wystarczy przesłać je do naszej rodzynkowni. A jeśli trafi się rodzynek np. z Cambridge czy z Harvardu to też z chęcią posłuchamy…

I na koniec rodzynek dokumentujący jak potężna bywa plotka a jednocześnie jak ważne jest odpowiednie spojrzenie na dane wydarzenie przez pryzmat plotki. Zresztą co będę zanudzał – przeczytajcie sami:
 
Prawo administracyjne:
- Będziemy korzystać z książki prof. B. Pan profesor B. opowiada o mnie taką historię, że stałem kiedyś nago na balustradzie balkonu a w ręku miałem butelkę wódki. Prawda jest trochę inna - otóż stałem w bieliźnie i miałem po ćwiartce w każdej ręce...


Oglądany: 32598x | Komentarzy: 4 | Okejek: 2 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało