Dzisiaj pobawimy się w świadków, zadzwonimy na teleporadę oraz odwiedzimy Odessę. Na koniec spróbujemy się jeszcze oświadczyć, ale wyjdzie z tego tylko... koszt.
Żeby udowodnić morderstwo, potrzebny jest jeden świadek zbrodni.
Żeby zalegalizować małżeństwo, potrzebnych jest dwoje świadków.
Sami wywnioskujcie, która czynność jest bardziej niebezpieczna...
by edward
* * * * *
Lekarz dzwoni w ramach teleporady:
- Na co się uskarżacie?
- Robi mi się czasem gorąco bez powodu i mam chrypkę.
- To klimakterium, u wielu kobiet w średnim wieku są takie objawy.
- Nazywam się Wasilij Pietrowicz i nie przypominam sobie, bym miał kiedykolwiek okres.
- Tak i zapiszemy... "Klimakterium, zaburzenia świadomości i demencja".
by Peppone
* * * * *
Jedną z zalet bycia ubogim jest to, że twoje ryzyko śmierci pod lawiną
jest znacznie niższe, niż dla bogatych.
Ryzyko utonięcia na jachcie to
już w ogóle jest bliskie zeru.
by nicku
* * * *
- Tato! A co to jest ten cynizm?
- Hmmm... jakby ci to, synku, wytłumaczyć. To tak jak kościół potrzebuje twoich pieniędzy, żeby rozwiązać swoje problemy, a twoje problemy radzi ci rozwiązywać modlitwą.
by edward
* * * * *
W restauracji w Odessie powieszono kartkę z informacją: „Nastąpiła zmiana kierownictwa”.
Jeden ze stałych klientów pyta kelnera:
- Nie może być, czy Aron Mojsejewicz sprzedał restaurację?
- Nie, ożenił się.
by Peppone
* * * * *
- Gdzie wczoraj byłeś?
- Na kabarecie "KRYSZAKA".
- Aaa... to ten łysy z długimi włosami?
by RexMundi
* * * * *
- Mosze, wyobraź sobie, straciłam całe pięć kilo!
- Sara, z tobą to my mamy zawsze same straty...
by Peppone
* * * * *
Żona oznajmiła mi dzisiaj rozkazującym tonem, że mam ugotować obiad, a
potem rozwiesić pranie. "Co to, to nie!" - pomyślałem. "Nie wie chyba, z kim ma do czynienia! Nie będzie mi
baba rozkazywała!"
Najpierw rozwiesiłem pranie, a potem ugotowałem obiad!
by edward
* * * * *
Chłopak zwraca się do ojca swojej dziewczyny, lekarza:
- Bardzo proszę o rękę pańskiej córki!
- Nawet o tym nie marz, gołym okiem widzę, że masz chore nerki.
Zasmucony chłopak zaczyna się zbierać do wyjścia, kiedy niedoszły teść go woła:
- Hej! Honorarium za konsultację to 100 euro!
by Peppone
* * * * *
100 odcinków temu bawiły nas takie dowcipy:
Byłem wczoraj z żoną na zakupach. Kiedy tak beztrosko krążyliśmy między regałami, ona nagle wykrzyknęła w moim kierunku:
- Nienawidzę cię, ty je*any leniuchu!
Byłem tak przestraszony, że prawie wyskoczyłem z wózka.
by edward
* * * * *
Moja żona jest hipokrytką. Kiedy syn wraca w asyście policji po tym jak
nie było go całą noc, to całuje go i przytula. Kiedy robię to ja, to
opierdol i po pysku.
by skijlen
* * * * *
Mówcie, co chcecie - praca w handlu należy do tych najcięższych. Dziś na
przykład robiłem inwentaryzację w sklepie sprzedającym kowadła...
by qwert2002
* * * * *
Chcesz się jeszcze pośmiać? Zawsze możesz zajrzeć do naszej przepastnej kopalni dowcipów i poczytać 1073 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego... Życzymy dobrej zabawy!