Zjadł obiad za 300 zł i zaczął uciekać. Kelnerzy się nie dali jednak wykiwać
To nie sceny z filmu akcji. Młodego mężczyznę ścigało dwóch kelnerów z restauracji w Rybniku. Szybko go dogonili i obezwładnili do przyjazdu policji. Jak się okazało, nie zapłacił 300 złotych za obiad.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą