No Brandt ładnie wszedł.
Nie lubię Brazylii, głównie ze względu na syndrom barceloński. Nie da się obejrzeć meczu, jakby Brazylia beznadziejnie nie grała, gdzie komentatorzy nie ubóstwialiby reprezentacji Brazylii. Poza tym Rivaldo z MŚ 2002 i wywalenie świetnego składu Anglii w tamtym turnieju... są skreśleni
A Szwajcarów nawet lubię, mam nadzieję, że będzie grał Shaqiri i coś ciekawego pokaże