Nasz bojownik zainspirowany ostatnim artykułem o Egipcie, postanowił podzielić się z nami swoimi zdjęciami z pobytu w tym jakże wspaniałym miejscu.
Dzwonek w łazience?
Prawie dwa tygodnie głowiłem się co to za cholerstwo. Rano zaspany, a wieczorem ciężko myślący w końcu wymyśliłem - sznurek na pranie (nad wanną)Nawet w najbardziej obskurnej dzielnicy Kairu można zmontować błyszczące stoisko
BHP w Egipcie, bez komentarza
Ruch drogowy w Kairze, dla wyjaśnienia - tam są tylko trzy pasy
Kozy na drodze? Normalka
Na motorze jak na koniu?
Taksóweczkę?
Przepiękny wjazd do hotelu Four Seassons (najlepszy w Sharm El Sheikh)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą