Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

O penisie słów kilka...

166 083  
1012   24  
Luźne spojrzenie na ciekawy świat Wacków, Fredów, Dżonsonów i innych Zygfrydów. Sprawdzimy m.in. kto ma najdłuższego i ilu potrafi zaspokoić oralnie samego siebie.

A było ich miliony...

W ciele zdrowego mężczyzny Matka Natura umieściła niezwykłą armię, zdolną wysłać do boju z prędkością 45 km/h nawet do 600 milionów żołnierzy naraz. Średnia to mniej więcej połowa z tej liczby, jednak ostatnie badania są dość niepokojące - ilość plemników w naszym nasieniu spada. Jak się okazuje, Polacy należą do najbardziej poszkodowanych. Średnia ilość plemników w ejakulacie Polaka to 40 milionów, czyli kilkakrotnie mniej niż u statystycznego Kanadyjczyka lub Fina.

Ale nie martwmy się na zapas i pamiętajmy, gdzie swoje triumfy święciła Husaria i co robiła z przeważającą siłą wroga. Nie ilość się liczy, Panowie, nie ilość...


Kto ma największego?



Tutaj niespodzianki chyba nie ma. Największy ssak na naszej planecie wszystko ma duże, więc i na widok jego 2,5-metrowego Wacka niejedna "płetwalka" się zarumieni. A kto ma wśród ssaków najmniejszego? Ten niechlubny tytuł przypada ryjówce - zaledwie 0,5 cm.

No dobra, a jak na tle innych maniaków ssania mleka z cycka wypadają ludzie? Można powiedzieć, że wśród naczelnych to my rozdajemy karty. Dla przykładu długość penisa goryla dochodzi do 5 cm. Biorąc jednak pod uwagę stosunek długości dżonsona do wielkości ciała, wszystkich kładzie na łopatki świnia ze swoim świderkiem. Jak zapewne wiecie, świnia bije również wszelkie rekordy długości orgazmów.

Dlatego Panowie, jeśli kobieta nazwie was świnią, możecie być z siebie dumni.


70% mężczyzn nie jest obrzezanych



Większość penisów na świecie jest nieobrzezana - jak wykazały badania, tylko 30% mężczyzn powyżej 15 roku życia pozbawionych jest napletka. Większość z nich to oczywiście Żydzi i Muzułmanie. Co ciekawe, w Stanach Zjednoczonych odsetek ten wynosi 55%. Źródła podają, że wynika to z zamiłowania Amerykanów do zdrowia i higieny, ale dla nas jest jasne, kto rządzi tym państwem.

Swoją drogą - zastanawialiście się, co się z tymi obciętymi napletkami robi? Spokojnie, nie wędrują do szminek, jak rybie łuski. Niektórzy lekarze wykorzystują je do hodowli naskórka np. dla osób poparzonych. Z jednego napletka da się uzyskać nawet do 6 m2 skóry.


Nie ma zależności między długością penisa a wielkością innych części ciała



Wbrew obiegowej opinii, długość stopy, palców czy nosa nie jest żadnym wyznacznikiem tego, co facet posiada między nogami. Niedawne badania w Korei Południowej starały się wykazać, że palec wskazujący jednak wchodzi z penisem w jakieś wymiarowe korelacje, ale wyciągnięte wnioski były bardzo naciągane. Poza tym - co Azjaci mogą wiedzieć o długości? W statystykach raczej nie brylują, a że palce krótkie mają, to nie ich wina.

Dobra wiadomość jest taka, że większość kobiet nie przywiązuje aż tak wielkiej uwagi do rozmiaru penisa, gdyż liczy się dla nich przede wszystkim portfel serce.


Sine jaja to nie przelewki



Drogie panie, jeśli facet powiedział kiedyś, że natychmiast musi sobie ulżyć, bo inaczej spuchną mu jajka... mogło w tym tkwić ziarenko (nasienie?) prawdy. Co prawda literatura medyczna nie uznaje powszechnie pojęcia "nadciśnienie jąder", które zasugerowali niegdyś Weinzimer i Thornton, ale miliony bolących jąder nie mogą się mylić. Oddajmy więc na chwilę głos cioci Wikipedii:

"Przyczyną jest długotrwałe podniecenie seksualne, które nie zakończyło się orgazmem. Podczas podniecenia u seksualnie dojrzałego mężczyzny przywspółczulny układ nerwowy zwiększa ilość impulsów do tkanek genitalnych, które prowadzą do zwiększonego przepływu krwi w rejonach penisa, jąder i prostaty. Jeśli nie dochodzi do ejakulacji, krew zostaje pozbawiona tlenu, co powoduje dotkliwy ból".

I wszystko jasne. Poza tym, gdyby medycyna oficjalnie uznała nadciśnienie jąder za "fakt autentyczny", po miesiącu apteki bardziej przypominałyby sex shopy, bo przecież czymś leczyć trzeba, a cipek nie zrefundują.


Rzadkie okazy ssąco-ciupciające



Pociupciać może każdy, czy to własnoręcznie, czy też w szarlotkę (czasami może to być nawet dziewczyna!), ale z lodzikiem już gorzej - nie każdy sięgnie. Ciekawi jesteście, jaki odsetek panów potrafi? Zaledwie jeden na czterystu. Jesteśmy się jednak skłonni założyć, że każdy z tych 399 próbował.

Tak więc wskazówka dla pań: jeśli nie lubicie tego robić, rozglądajcie się za sportowcami.


Jesteś niewolnikiem swojego penisa



Nad pobudzeniem seksualnym nie mamy jako takiej kontroli. Właściwie samo przeczytanie "pobudzenie seksualne" może wywołać u niektórych podniecenie. Jest to podświadome i każdy zdrowy facet przekonuje się o tym każdego ranka, nie zdając sobie sprawy, że drągal nie tylko jest poranny, ale również nocny (statystycznie ok. 9 razy w ciągu nocy facetowi "staje").

Aby to wszystko jakoś mądrze i po męsku podsumować, odwołamy się do słynnych słów byłego premiera Włoch, Silvio Berlusconiego, który rzekł z nieukrywanym entuzjazmem: "Bunga bunga".


Źródła: 1, 2, 3, 4

Oglądany: 166083x | Komentarzy: 24 | Okejek: 1012 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało